Choć była dorosła, czuła się jak małe dziecko, którego nawet na chwilę nie można spuścić z oka. Nie będąc ubezwłasnowolniona, czuła się bezwolna.
- Natalia Nowak-Lewandowska, Głód miłości
Nie rozumiała, dlaczego ma uczestniczyć w tym całym przedsięwzięciu. Były narzeczony jej siostry mógłby zachować się, jak każdy normalny człowiek - pomóc znaleźć pracę, ustabilizować się, a na koniec zostawić ją w spokoju. Czy mafios chciał ją mieć blisko siebie? A może planował zabić ją przy pierwszej okazji, tłumacząc się wypadkiem przy pracy? Odpowiedzi na te pytania były jej nieznane. Ale równie dobrym powodem mogło być to, że państwo Moretti-Harrisowie mogliby dostać zawału podczas spaceru po Londynie. Nie usprawiedliwiało to jednak jego przedmiotowego traktowania dziewczyny, która miała już po dziurki w nosie bycia lalką na pokaz. Członkowie gangu wydali jej się na pierwszy rzut oka poważni i spokojni - harmonię burzył jedynie młodszy brat Zeno, Hidden, który na widok Lan wytrzeszczył oczy do granic możliwości i zaczął krzyczeć. Między siostrami były subtelne różnice (pomijając włosy), których zwykłe osoby, które ją po prostu "widziały", nie zauważały - dla nich była Leah 2.0. Hide wydał jej się takim słoneczkiem, które rozjaśniało ponure towarzystwo, jego styl mówiący "mam w dupie etykietę" wyróżniał się na tle garniturów i eleganckich sukienek, w jakie przebrane były dziewczyny - może tego brata akurat polubi. Nawet jego prostacki podtekst z "przystawianiem mleczka" nie zaburzył jej głęboko już schowanej sympatii do tego chłopaka. Nie lubiła się kłócić bez większego powodu i z natury nie była wredna, widok Zeno jednak podnosił w niej ciśnienie momentalnie, na samo wspomnienie chłopaka gotowało się w niej - była dziś wyjątkowo wrażliwa. Może to skutki wczorajszego picia. Oboje na pewno będą musieli przejść długą drogę, by zakopać wojenny topór.