środa, 27 października 2021

Nowa postać - Seth Quitzon!


AUTOR: Nieznany
KONTAKT: Discord - Rhys

IMIĘ & NAZWISKO: Seth Quitzon
PSEUDONIM: Q
PŁEĆ & WIEK: Mężczyzna || 19 lat
•••
ORIENTACJA: Homoseksualny
STATUS SPOŁECZNY: Aktualnie jest singlem. Wcześniej spotykał się ze swoim kolegą ze szkoły średniej, lecz to nie było to, czego obaj szukali. Rozstali się w przyjaznych stosunkach, wrócili do bycia przyjaciółmi.

ZWIĄZKI:

  • Jeffrey Quitzon - wymagający ojciec, który pragnie zostawić w przyszłości swoją firmę jedynemu dziecku. Chce dla niego jak najlepiej, dlatego też bardzo naciska na edukację jedynaka.
  • Nancy Quitzon - nadopiekuńcza matka, która najchętniej zaplanowałaby całe życie swojego syna w najdrobniejszym szczególe. Nie może doczekać się aż pozna wybrankę Setha, gdyż bardzo pragnie mieć już wnuki. Oboje rodzice nie mają pojęcia, że ich syn woli chłopców.

CHARAKTER & APARYCJA: Seth jest niewyróżniającym się chłopakiem spośród tłumu ludzi. Na pewno nie jest duszą towarzystwa czy klasowym błaznem ani też szarą myszką chowającą się po kątach. Nie stara się na siłę wkręcić w towarzystwo, wystarcza mu kontakt z kilkoma osobami. Jako jedynak zawsze miał wszystko, czego tylko zapragnął, lecz nigdy tego nie wykorzystywał. To skromny chłopak, nie przeceniający swoich możliwości. Dość spokojny i poukładany. Jego rodzice pokładają w nim wielką nadzieję, wywierając na nim pewnego rodzaju presję, przez  co doprowadzają chłopaka do szału. Seth jest prawdziwą niezdarą, kłopoty lubią się do niego kleić, choć nigdy na siłę ich nie szuka. Typ samotnika, który w wolnej chwili za dużo myśli, przez co często odpływa gdzieś myślami. 

Seth nie jest bardzo wysokim chłopakiem, lecz niskim nazwać go nie można. Plasuje się gdzieś pomiędzy. Dzięki aktywności fizycznej utrzymuje swoje ciało w szczytowej formie. Jest szczupły, choć mięśni mu nie brakuje. Posiada gęste, czarne włosy. Oczy koloru ciemnej czekolady otoczone są wachlarzem ciemnych rzęs. Nie posiada zarostu na twarzy, gdyż uważa, że lepiej wygląda bez niego. 

ZAINTERESOWANIA: Jak prawie każdy chłopak interesuje się sportem. Najbardziej zafascynowała go siatkówka, dzięki czemu gra w klubie i rzadko kiedy opuszcza treningi. Oprócz sportu, gra na skrzypcach. Jego rodzice już od najmłodszych lat zapisywali go na różne dodatkowe zajęcia. Gra na skrzypcach była jednym z niewielu zajęć z których nie zrezygnował, a nawet to pokochał.

•••
ZAWÓD: Obecnie nadal się uczy, a w czasie wolnym od zajęć dorabia pracując w kinie

DODATKOWE INFORMACJE:

  • Jego pierwszym kochankiem został o osiem lat starszy ogrodnik, który wprowadził go w świat dorosłych
  • Po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu Seth staje się okropną przylepą i garnie się do ludzi niczym kot
  • Boi się powiedzieć swoim rodzicom o swojej orientacji seksualnej, gdyż nie chce ich rozczarować i zranić
  • Jest leworęczny
•••PREFERENCJE PROWADZĄCEGO•••
Brak.

Kenji, wsiego naj.. :3

 *khe khe*

Jako iż zostałam oddelegowana do napisania kilku słów dla naszej jubilatki (albo solenizantki? wtf nigdy nie umiem odróżnić, a jestem zbyt leniwa żeby to sprawdzić w internecie) chciałabym powiedzieć parę słów.

Kenji, kończysz dzisiaj ileśtam lat, nie wiem ile bo nie stalkuję ludzi na fejsie, jednak ma się tyle lat na ile się człowiek czuje, więc jeśli dzisiaj czujesz się na lat -naście, to tyle ich miej.

Zdrowia, szczęścia i miłości z każdej strony, przypływu weny i jeszcze raz pieniędzy (bo te nieszczęsne długi w Animal Crossingu nas pokonają, jak dobrze że tam nie ma inflacji!)

Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz się tu pojawiłaś i spanikowałam poleciałam do Liv na messengerze, żeby powiedzieć, że na naszym Discordzie są ludzie. (wiem, nikt nie pytał) Niemniej jednak niesamowicie cieszę się, że dalej siedzisz z nami, a nawet uda mi się poznać Cię osobiście.

Tak więc smacznej kawusi, walić kapusi, jeszcze raz sto lat i żyj nam na koniec świata i jeszcze dalej, czy jak to tam sżło.

~Administracja Avaion

Od Noah CD Lan Ho

To niesamowite jak w przeciągu dwóch dni można dostać liścia w twarz od życia. I to prawdą, prawdą o której nie miało się pojęcia. Wyjawienie wszystkiego przez Justina było bolesne, przyjaźniliśmy się, dużo spędzaliśmy czasu razem i nagle wylało się na mnie jego drugie życie. Oberwanie prawdą od Ari było… to znaczy od Lan Ho było zdecydowanie delikatniejsze. Jakbym co najmniej się tego… spodziewał? Oczywiście w pewnym stopniu był to cios w serce, spodobała mu się dziewczyna, która od początku znajomości go okłamywała. No nie wygląda to najlepiej. Dodatkowo powiedziała mi, że w zasadzie jest w ciągłym niebezpieczeństwie przez drugą mafię. Mam wrażenie jakbym całe życie żył w jakimś innym uniwersum.

Od Killiana CD Maxwella [+18]

Spojrzałem zza oparcia na sylwetkę oddalającego się mężczyzny. Przemierzył salon i wkroczył do otwartej kuchni stając przy lodówce. Dopiero teraz dotarły do mnie jego słowa i zerwałem się lekko.
- Jaką wodę? - zaskomlałem żałośnie. - Ja chcę piwo!
- Zapomnij dzieciaku. - prychnął Maxwell, który po chwili wracał do mnie dzierżąc w jednej ręce puszkę, a w drugiej plastikową butelkę. Moje ręce szybko powędrowały w kierunku puszki i gdy zrobił ruch w moją stronę miałem nadzieję, że w chwili nieuwagi wręczy mi ją do rąk, jednak cóż - zorientował się i szybko cofnął rękę, wysuwając w tym samym momencie butelkę w moim kierunku. - Chciałoby się. - parsknął i opadł na kanapę obok mnie.
- W ogóle nie umiesz się bawić. - burknąłem krzyżując ręce. - Chciałem się jeszcze napić!
- Tobie już wystarczy. Nie wyglądasz na kogoś kto ma ma na tyle mocną głowę by znieść jeszcze dodatkowy balast.

Od Rhysa CD Taigi

 Uśmiechnąłem się na propozycję wspólnego oglądania. Taka perspektywa spędzenia wieczoru bardzo mi pasowała. Jak tak dłużej się zastanowiłem, minęło sporo czasu odkąd po raz ostatni miałem czas usiąść wieczorem na kanapie i obejrzeć jakikolwiek film. Telewizor w salonie nie był zbyt często używany. Jak już miałem chwilę czasu, by spędzić go leniwie, korzystałem z laptopa. Podczas oglądania zwykle zasypiałem zmęczony i nie pamiętałem połowy z dziejących się tam akcji. Czasem nawet początku. Dlatego też pomysł Taigi spotkał się z moim entuzjazmem.