wtorek, 23 sierpnia 2022

Od Harper - CD Seana

Przyłożyłam do ust zwiniętego wcześniej przez siebie blanta i wciągnęłam dość dużo powietrza do płuc. 

- Nie jestem, mam czternaście lat – wskazałam palcem na tłum za nim. Kątem oka spojrzał we wskazywanym prze mnie kierunku. – Widzisz tego gościa tam, z kamerą? Właśnie zostałeś głównym bohaterem odcinka łowcy pedofilów – tak, to był żart. Uśmiechnęłam się zadziornie po czym ruszyłam przodem w stronę kuchni. Co chwila wciągałam przyjemny dymek wprowadzający w stan błogości. Nieznajomy domyślił się, że ma iść za mną. Stanęłam przy wysepce kuchennej. Wokół nas było dość sporo ludzi rozmawiających między sobą. – Co pijesz? – zapytałam sięgając po dwa czerwone kubeczki. Chwilę się zastanowił i podsunął mi butelkę wódki. Wiedziałam, że to się skończy dla mnie tragicznie, ale musiałam być silna. Rozlałam alkohol do kubeczków i dopełniłam go colą. – Tak na dobry początek – podałam kubek nieznajomemu. 

Od Seana - CD Harper

Korzystając z wolnego wieczoru zaplanowałem na dziś spokojną przejażdżkę swoim autem, aby zebrać myśli. I to nie tak, że zwykle jestem zapracowany o tej porze. Szczerze mówiąc to prawdopodobnie na wpół bym leżał na kanapie i wypalał kolejnego papierosa, albo i coś lepszego. Byłem panem swego czasu... z wyjątkiem godzin, kiedy robię za kuriera. Legalna praca naprawdę ssie. Ale dzięki niej mogłem dostarczać nadprogramowe przesyłki oraz zbierać informacje. Nie planowałem na dziś żadnego wyścigu. To, że znalazłem się w tym miejscu wyszło jakoś spontanicznie. Starałem się wymyślić jak podejść panią blond policjantkę, Niver. Po naszym pierwszym spotkaniu spędzała mi sen z powiek. Nie była taka głupia i obawiałem się, że to ona jako pierwsza mnie przejrzy. Do tego dopuścić nie mogłem.