czwartek, 27 października 2022
Od Sumiere CD Anrai
Od Setha - CD Hiddena
Dzisiejszy trening był koszmarny. Gdybym wiedział, że tak się potoczy, nawet bym nie proponował czarnowłosemu by ze mną poszedł. Josh był dupkiem i każdy wiedział o tym nie od dziś. Po prostu nie należało wchodzić mu w drogę. Tak było najlepiej. Był dobrym zawodnikiem, a to najbardziej liczyło się w drużynie. Nie miałem z nim na pieńku, a przynajmniej nie do tego wieczora. Bałem się kolejnego naszego spotkania. To co powiedział Hidden było głupie i nieprzemyślane. Dlaczego palnął akurat taką głupotę? Może dla niego to tylko kilka nic nieznaczących słów, ale dla mnie to proste zdanie pokrzyżowało moje plany. Mogłem nie tylko wylecieć z drużyny i zyskać łatkę pedała. Tu chodziło o dużo więcej. O coś, czego Hide nie mógł wiedzieć. Może Josh był typem tępego sportowca, za to jego rodzice byli dość znaczącymi ludźmi w tym mieście. Jego rodzice jak i ci moi byli partnerami biznesowymi. Na co dzień spotykali się na różnego rodzaju spotkaniach. Jeśli Josh podejrzewał mnie o bycie homoseksualistą, nie minie dużo czasu aż ta informacja dotrze do moich rodziców. Będę skończony. W mojej rodzinie nie było miejsca dla kogoś takiego jak ja. Moją powinnością, nie... obowiązkiem było poznać sympatyczną dziewczynę, aby po skończeniu studiów założyć rodzinę i przejąć rodzinną firmę. Bycie jedynakiem było cholernie frustrujące. Każdy miał wobec mnie jakieś oczekiwania.