wtorek, 25 października 2022

Od Harveya - CD Felixa/Do Zeno

 - Nie rozpędzaj się tak - powiedziałem do Felixa, który zaczął snuć swoje domysły.

Czemu ta dwójka wszędzie musiała wietrzyć jakiś spisek? Nawet tam, gdzie go nie było. To już było chore. Co do jednego miał rację, zdążyłem poznać Faye. Niestety. Nie żywiliśmy do siebie ciepłych uczuć. Wolałbym z nią nie pracować. Żywiła do mnie ogromną niechęć i brak zaufania. A zaufanie było podstawą w pracy, jaką wykonywaliśmy. Ostatnio zostało one nadszarpnięte w relacjach z chłopakami. Miałem tylko nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Temat Blake pozwolił mi na zmienienie tematu rozmów z podwładnymi. Chociaż na chwilę zapomnieli o Lukrecji. Informacja o nowej koleżance nieźle ich nakręciła. Po kilku minutach udało mi się w końcu opuścić komendę. Nie pojechałem do swojego mieszkania. Wybrałem inny kierunek. Skręciłem w drogę prowadzącą do posiadłości Morettich. Miałem nadzieję, że Lukrecja pojechała prosto do brata. To było zrozumiałe. Musiałem z nią porozmawiać, z nią i Zeno. Sytuacja na policji robiła się coraz trudniejsza. Nie mogłem działać sam. Potrzebowałem ustalić plan działania z bratem Luki.

Od Setha - CD Hiddena

 Po spotkaniu u Zeno nie zamierzałem wracać do domu swoich rodziców, ani do swojego mieszkania. Miałem w nim mały remont, dlatego też obecnie zamieszkiwałem w domu rodzinnym, co nie bardzo mi pasowało. Kiedy zacząłem studiować cieszyłem się swoją niezależnością. W sumie najbardziej cieszyło mnie, że nikt ciągle nie suszy mi głowy o poznanie  wybranki czy wizji zakładania rodziny. Moi rodzice byli okropni pod tym względem. Za wszelką cenę chcieli ułożyć mi życie. Wszystko musiało być tak, jak oni sobie to zaplanowali. Niestety... Ich syn był gejem. I to nie biseksualistą, kręcili mnie tylko chłopcy. Tego nigdy by nie przeboleli. Lepiej było utrzymać tajemnicę i pozwolić im żyć w niewiedzy. Przynajmniej na tę chwilę, gdyż wiedziałem, że z biegiem lat będzie mi coraz trudniej wymyślać coraz to nowe wymówki. Dlatego też postanowiłem chamsko wprosić się do mieszkania Hiddena. Bywałem tam parę razy a od czasu, kiedy nie miał współlokatorki było jeszcze lepiej. Nie powinien mieć problemu z przenocowaniem mnie tej jednej nocy.