Od prawie dwóch tygodni, na terenie Londynu występują serie napadów. Gdy policja zjawia się na miejscu, po nich śladu już nie ma. Nigdy nie wiadomo, w jaki cel uderzą. Jeden ze światków dostrzegł tatuaż, który przedstawiał sieć pajęczą. Umieszczona na szyi. Nawet gdy się chodziło od jednego tatuażysty do drugiego, nie dało to żadnych użytecznych informacji. Wiele osób taki posiada, jest popularny. Uciekają na piechotę, jakby znali drogi ucieczki oraz już wielokrotnie odwiedzali te miejsca. To był traf w dziesiątkę. Gdyż tylko jedna osoba w trzech miejscach miała ten sam tatuaż i okazała się tą samą osobą. Mimo ucieczki został złapany, jednakże jego zeznania zaprowadziły sprawę w kolejny ślepy zaułek. On wraz z kilkoma znajomymi, chcieli okraść jubilera, ale ktoś ich ubiegł i uciekł. Wrabiają? Może, chcą pożerować na poprzednich i zyskać ich sławę.