Czy ten gnojek własnie powiedział do mnie dzieciaku? Nie no mnie się chyba przesłyszało i to definitywnie! Jeszcze nie narodził się taki co by mógł do mnie zwracać się w ten sposób, a ja nie robiłbym o to dymu. Bardzo powoli wypuściłem dym z usta i to tak, by ziomeczek na sto procent sztachnął się tym pięknym perfumem. Zerknąłem na jego skrzywioną minę nie reagując zbytnio na wcześniejszą zaczepkę, bo tylko dałbym się sprowokować. Oczywiście z brakiem jakiejkolwiek reakcji spotkała się również jego prośba o zaprzestaniu palenia.
wtorek, 10 sierpnia 2021
Od Taigi
- Na dzisiaj kończymy wykłady, proszę przeanalizować moje dzisiejsze słowa, mogą się państwo spodziewać wejściówki na następnych zajęciach - Profesor usiadł na swoim miejscu zanurzając nos w ekran laptopa. Za każdym razem używał takiego samego sformułowania na koniec zajęć. Oczywiście nigdy do żadnej wejściówki nie doszło, zresztą nawet jeżeli byłaby to okazja do łatwej oceny i być może nawet ominięcia kolokwium.Wyszłam z sali przerzucając przez ramię ciężką torbę, w której oprócz książek, znajdowały się jeszcze tysiące długopisów, zakreślaczy i wolnych małych samoprzylepnych karteczek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)