niedziela, 10 października 2021

Od Keyi do Apolline

 Uparcie wlepiałam wzrok w swojego rozmówce, który nie wyglądał na zainteresowanego przedstawionym tematem.
- Tłumaczę ci w grzeczny sposób – nachyliłam ciało tak, aby wywrzeć presję na mężczyźnie. – To jest ważna sprawa i musimy się tym zająć.
Pierwszy raz od dłuższego czasu zostałam obdarzona spojrzeniem, które jednak równie szybko uciekło od mojej osoby. Zrezygnowana westchnęłam, przysuwając plik dokumentów bliżej jego osoby.

Od Kirke CD Riley

Nie mogłam zając się dzisiaj synkiem. Mieliśmy razem spędzić czas. Jednakże plany się zmieniły. Mój kochany Kit Kat, zrobił sobie coś w łapę, za to drugi, który jest dla Momo członkiem rodziny i przyjacielem Carlo, coś dziwnie się zachowywał. Dlatego oba musiałam zawieźć do weterynarza, a synkiem musiała zając się opiekunka. Nie miałam czasu ani dla siebie, ani by zadzwonić do opiekunki i spytać o stan Momo. Dotarłam do weterynarza, w miarę szybkim tempie, koleżanka pomogła przenieść oba psiaki oraz zaczęła się im przyglądać i badać. Kit Kat była wielokrotnie badana, miała wiele urazów oraz blizn, w tym i traumę, z której wyszła. Z Carlo, nie było prawie żadnych problemów, ale bez Momo jest troszkę agresywny i dziki. Nie lubi, gdy obcy go dotykają. Musiałem być obok niego oraz obok suczki. Inaczej nic by się nie wskórało. Gdy zostały podane leki, musiałam chwilę poczekać, aż zaczął działać, w tym założą opatrunek, a nawet coś, czego suczka nie ściągnie zbyt prędko. W tym momencie zadzwonił mój telefon. Przeprosiłam znajomą i wyszłam, by odebrać i się dowiedzieć co się wydarzyło.

Nowa postać - Apolline Morgan-Derry!

AUTOR: @paola_kossentino (Instagram)
KONTAKT: Discord: timcanpy#9189, Howrse: sanya
IMIĘ & NAZWISKO: Apolline Morgan-Derry
PSEUDONIM: Nie ma i dopóki nie zaznaczy, iż można zwracać się do niej inaczej, nie akceptuje żadnych skrótów jej nazwisk bądź imienia. W mafii przedstawia się swoim panieńskim nazwiskiem "Morgan".
PŁEĆ & WIEK: Kobieta || 25 lat
•••
ORIENTACJA: Heteroseksualna
STATUS SPOŁECZNY: Wdowa, która nie szuka miłosnych wrażeń, a tym bardziej nie bawi się w przelotne romanse i związki. Nie wyklucza ponownego zaangażowania się w głębszą relację romantyczną, jednak tylko wtedy, gdy będzie poważna i długoterminowa.

ZWIĄZKI:

  • Silvia Dallas – średniego wieku opiekunka domu dziecka, w którym Apolline się wychowała. Niezwykle miła wolontariuszka o ogromnym sercu i pełna matczynej miłości, która zawsze wysłucha i posłuży dobrą radą bez oceniania. Wciąż utrzymują ze sobą kontakt, Apolline regularnie odwiedza kobietę i traktuje tak, jakby była jej prawdziwą mamą.
  • Timéo Derry – zmarły mąż Apolline, po którym przejęła jego obrzydliwe bogaty majątek w spadku oraz korporację o sporych zasięgach zagranicznych. Był 29-latkiem, pełnym ambitnych celów i motywacji.
  • Ann Moore – przyjaciółka Apolline, przez którą poznała świat mafii. Jednocześnie gdy Ann po poznaniu Morgan wyrwała się (a przynajmniej częściowo) z brudnych łapsk gangów, Apolline wkręciła się w ich świat, pozostając w nim do dziś. Traktują się jak siostry i często spotykają.
  • Bruno Derry – adoptowany brat Timéo, bliski znajomy Apolline, z którą współzarządza korporacją.
  • Arlette & Crispin Derry – teściowie, którzy nie są przechylnie nastawieni do partnerki syna, jednak wspierali ich związek. Po śmierci potomka kontakty z ich synową nieco się ochłodziły. 
CHARAKTER & APARYCJA: Apolline jest towarzyska i charyzmatyczna, lubi czarować ludzi i stara się ich do siebie przyciągać. Nie trzyma jednak tak zacięcie innych przy sobie dla przyjemności, osoby traktuje jako pionki w swojej grze o sukces, a znajomości jako doskonałe przepustki, bo wie, że im więcej ma przyjaciół, tym więcej możliwości. Jest osobą o pewnego rodzaju dysfunkcji emocjonalnej, uczucia nie pełnią dla niej żadnej roli i w ogóle nie bierze ich pod uwagę, jej serce nie gości ani krzty empatii. Jest osobą o wysokiej kulturze osobistej, obytą w świecie i – paradoksalnie – bardzo inteligentną. Opanowała wiele manipulacyjnych sztuczek, które wręcz weszły w jej krew. Stale doskonali umiejętności maskowania swoich mankamentów, z udawania ma nawet niezłą zabawę i często eksperymentuje ze swoimi twarzami. Wady często przekuwa w „zalety”, a swoją osobowość bardzo sobie ceni, gdy zaczyna grać w mafijnym świecie. Aczkolwiek charakter Apolline mocno mąci w jej życiu prywatnym i powoduje, że ta nie potrafi budować zdrowej relacji. Jest lekkomyślna, a jej odpowiedzialność dość wątpliwa. Po bliższym poznaniu wydaje się egoistyczna, narcystyczna i z dużą trudnością przyznaje się do winy. 
Wygląd dziewczyny jest schematem dość typowej południowej urody: sięgające do łopatek, gęste, o barwie czekolady włosy, skręcające się lekko przy końcówkach, migdałowe oczy w tym samym kolorze oraz owalna twarz o delikatnych rysach. Opadająca na czoło lekka grzywka, niekiedy zaczesywana na boki, dodaje zmysłowości. Apolline dostała od matki natury zgrabną, wysoką sylwetkę o wydatnych kobiecych krągłościach i długich nogach, które dodatkowo lubi przyozdabiać grubymi obcasami. Na mostku posiada drobny tatuaż, który lubi ukazywać, ubierając głębokie dekolty.

ZAINTERESOWANIA: Czytanie to jedna z jej ulubionych rozrywek dnia codziennego. W wolnych chwilach uwielbia fotografować. Często relaksujące okazuje się dla niej pisanie listów – co robi już od dzieciństwa.

•••
ZAWÓD: Oficjalnie - dyrektorka generalna własnej korporacji, zdarzy jej się dorobić ze sprzedaży zdjęć. Podczas niektórych współprac z innymi firmami fałszuje papiery, miesza w dokumentach i pozyskuje pieniądze dla mafii tak, by wszystko pozostało w ukryciu przed światłem dziennym. Czasem także nieco szpieguje, ponieważ dysponuje idealnymi źródłami do tej działki.

DODATKOWE INFORMACJE:

  • kocha deszcz
  • jest dobra z matematyki
  • jako nastolatka naprawdę lubiła uczyć się języków obcych, oprócz języka angielskiego i niemieckiego zna francuski, włoski, a także łacinę
  • nie umie i nie lubi gotować, zazwyczaj posiłki zjada na mieście
  • wciąż nosi obrączkę ślubną
  • studia skończyła na kierunku anglistyki oraz germanistyki
•••PREFERENCJE PROWADZĄCEGO•••
Jestem otwarta na wszelkiego rodzaju wątki. Jeśli coś dotyczącego mojej postaci jest niejasne – śmiało pisz i pytaj!

Od Riley do Kirke

 W sobotni poranek w wąskich alejkach Borough Market jak zawsze panował niczym nieopanowany chaos. 
- Przepraszam, po ile jest ta kapusta? - nieudolnie próbowałam przekrzyczeć hałas wokół, drugi raz powtarzając to samo pytanie. 
Na moje szczęście, sprzedawczyni o wschodnich rysach wydawała się całkiem dobrze posługiwać sztuką czytania z ruchu warg. 
- Kapusta? - powtórzyła łamaną angielszczyzną. - Trzy funty. 
- Trzy funty? - tym razem to ja powtórzyłam po kobiecie z nutą niedowierzania w głosie. - Tydzień temu kosztowała dwa.