wtorek, 3 sierpnia 2021

Od Zeno CD Lan Ho

 Dziewczyna, która łudząco przypominała moją narzeczoną tak naprawdę była od niej diametralnie różna przez co nawet na chwilę nie mogłem poczuć, że znów mam cząstkę jej przy sobie. A gdzie tam! Ta była cholerną zadymiarą, która udawała niedostępna jak prawie każda kobieta napotykająca mnie na swojej drodze. Gdyby odpowiadała jaśniej to może bylibyśmy w stanie porozmawiać, ale jak widać - nie z nią. Sam siebie pytałem dlaczego na tyle się otworzyłem, by z nią o tym porozmawiać skoro normalnie nie byłbym w stanie wypowiedzieć nawet jednego zdania, gdyby wplecione w nie została Leah, a teraz? Ta czytała ze mnie jak z otwartej księgi podczas gdy ja nie wiedziałem dosłownie nic. 

----

Nowa Postać - Rhys Hiddlestone!

KONTAKT: Discord - Rhys#7089

IMIĘ & NAZWISKO: Rhys Hiddlestone
PSEUDONIM: Lynx
WIEK & PŁEĆ: Mężczyzna || 24 lata
•••
ORIENTACJA: Biseksualny
STATUS SPOŁECZNY: Singiel. Jak dotąd nigdy nie zaangażował się w jakiś poważny związek. Uważa, że ma jeszcze na to czas, a teraz należy się wyszaleć.
ZWIĄZKI:
  •  Collin Rays - były kochanek z czasów szkolnych, o którym nigdy nie wspomina.
  • Ethan Hiddlestone - ojciec, przez większość czasu pochłonięty pracą.
  • Olivia Hiddlestone - troskliwa matka, która ciągle narzeka, że Rhys jej nie odwiedza oraz dzwoni bardzo rzadko. Tęskni za synem i wolałaby, aby nigdy nie wyjeżdżał.
  • Nathaniel Hiddlestone - najmłodszy z braci. Miał wypadek samochodowy, był pod wpływem alkoholu i narkotyków należących do Rhysa. Od tamtej pory Rhys nie może sobie wybaczyć i obwinia się za niepełnosprawność brata.
  • Harvey Fuller - starszy, przyrodni brat. Najchętniej by go unikał, gdyż często dochodzi między nimi do sprzeczek czy kłótni. Choć nie przyzna tego na głos, Rhys podziwia swojego starszego brata. Zazdrości mu uporządkowanego życia, gdyż sam tkwi po uszy w bagnie.
  • Taiga Nagiko - przypadkiem napotkana interesująca osoba, którą poznał podczas załatwiania ciemnych interesów. Zawróciła mu dość mocno w głowie, sprawiając, że jego życie choć trochę nabrało barw... Do czasu feralnego bankietu, kiedy zginęła podczas strzelaniny. Rhys pragnie zemsty na członku Serpents, który za to odpowiada.
  • Hidden Moretti-Harris - wnerwiający chłopak, który już od pierwszej chwili go zirytował. Wszystko zaczęło się od jednego, przeklętego papierosa. Później doszło to nieszczęsne porwanie, które skomplikowało jeszcze bardziej ich już napiętą relację.
  • Lukrecja Moretti-Harris - zdecydowanie niepotrzebnie wtrącała się w jego życie. Jeszcze przed bankietem ich relacje były dość chłodne. Ze względu na brata jest w stanie ją zaakceptować. Jako jedyna wstawiła się za nim u Zeno, prawdopodobnie ratując mu tym samym życie.
  • Zeno Moretti-Harris - jego szef za czasów, gdy był traktowany jako członek Pangei. Porwanie jego młodszego brata strasznie skomplikowało sprawę. Rhys na własnej skórze dowiedział się, że nie ma z nim żartów. Od początku budził w nim respekt, a teraz jeszcze uzasadniony strach.
  • Jayden Mills-Burton - niezwykle okrutny przywódca nowo powstałej grupy przestępczej - Serpents. Rozbił Carrein, wciągając w swoje szeregi niedobitków, którzy ratując swoje życie, zdradzili Harpera i przyłączyli się do niego. Rhys przy obecnych wydarzeniach wolałby go nigdy więcej nie spotkać, gdyż został uznany za zdrajcę i żądają jego głowy.
  • Lan Ho Choi - poznana w klubie dama, którą uratował z opałów przed natrętnym typem. Dzięki niej wplątał się w drugą mafię, Pangeę.
  • Lien Mi Choi - dziewczyna, która miała najwięcej empatii z całej tej mafijnej zgrai. Pomogła Rhysowi, kiedy ten przekonał się, co to znaczy zdenerwować szefa. Miała za zadanie go pilnować.
CHARAKTER & APARYCJA: Rhys jest wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną. Dzięki regularnym ćwiczeniom jest w stanie utrzymać swoje mięśnie, które zbudował wieloma godzinami ćwiczeń. Codziennie znajduje czas, aby pobiegać. Nie ma obsesji na punkcie wyglądu kulturysty, więc te go w pełni zadowalają. Ma ciemniejszą karnację, a niewielki zarost na twarzy dodaje mu uroku. Gęste, czarne włosy codziennie starannie układa, zaczesując do góry, aby nie były potarganie i nie wyglądały na artystyczny bałagan, jakim są tuż po przebudzeniu. Oczy koloru ciemnej czekolady otoczone wachlarzem ciemnych rzęs zauroczyły już nie jedną osobę. Duże, uwydatnione usta stworzone są do pocałunków. Nigdy nie szczędzi czułości swoim kochankom. Nie ma stałego partnera, choć wielokrotnie dostawał propozycję by się z kimś ustatkować. Ubiera się zawsze w wygodne stroje. Wystarczy mu zwykły t-shirt oraz jeansowe spodnie. 
Rhys to typ lekkoducha. Uwielbia dobrze się bawić i poznawać nowych ludzi. Nie boi się wyzwań i chwyta z dnia jak najwięcej. Ma duże poczucie humoru, zwykle zabawia znajomych jakimś opowiedzianym dowcipem, często robiąc z siebie błazna. Będąc w mafii musiał nie raz wykazać się niezwykłym sprytem i inteligencją, aby nie stracić swojego życia. Prowadząc tak niebezpieczne życie nie można okazać słabości, przez co sprawia wrażenie zimnego, obojętnego i bezwzględnego drania. Tak przynajmniej chce, aby postrzegali go ludzie związani z mafią.
 Od zawsze odważnie kroczył przez życie, nie przejmując się przeciwnościami jakie zsyłał mu los.Tak naprawdę jest cichym, spokojnym i dość nieśmiałym mężczyzną, artystą dekorującym czekoladki . Kiedy tłum ludzi znika, pokazuje swoją wrażliwą i mniej pożądaną naturę. 
ZAINTERESOWANIA: Rhys uwielbia gotować i piec przeróżne łakocie. W kuchni czuje się jak ryba w wodzie. Potrafi w niej zniknąć na cały dzień. Oprócz tego fascynuje się grą na gitarze akustycznej. 
•••
ZAWÓD: Pracuje w niewielkiej cukierni. Wypieka najlepsze ciasta na świecie (według swoich wielbicielek) oraz przygotowuje wspaniałe ręcznie dekorowane czekoladki.
DODATKOWE INFORMACJE: 
  • nie znosi papierosów, ten dym go okropnie drażni
  • jest wielbicielem herbaty, za kawą nie przepada
  • gdy jest niewyspany, robi się marudny
  • najlepszą pizzą dla Rhysa jest ta z ananasem
•••PREFERENCJE PROWADZĄCEGO•••
---

Od Hiddena CD Natalie

Spędziliśmy tam jeszcze chwilę rozmawiając o nic nie znaczących rzeczach - ani ja nie pytałem, ani ona nie pytała i wszyscy byli zadowoleni do momentu kiedy z mojej kieszeni nie rozległ się dźwięk przychodzącego połączenia. Charakterystyczny dzwonek Iphona rozległ się po sali nie wytrącając pozostałych z alkoholowego transu. Nie wypiłem na tyle dużo, by nie ogarniać sytuacji, za to moja koleżanka ewidentnie miała już dość.
-Kto tam? - zajrzała mi przez ramię, a widząc imię ‘Lukrecja’ uśmiechnęła się pod nosem i wydała z siebie dźwięk coś na zasadzie ‘uuuuu dziewczyna’. - Twoja? - niemal położyła się teraz na ladzie, by dojrzeć czy aby na pewno nie mam jej zdjęcia ustawionego na połączeniu.
-Siostra, ale sztuka 11/10 jak miałbym oceniać w momencie, gdybyśmy nie byli rodzeństwem. - zaśmiałem się schodząc z barowego stołka i odrzucając połączenie. Ciekawe co chciała mi powiedzieć. Hidden wracaj do domu? Hidden gdzie jesteś? Mniej więcej tak samo ZAWSZE wyglądały jej pytania jak bez słowa wychodziłem. Oczywiście prawie NIGDY nie otrzymywała na nie odpowiedzi no chyba, że do akcji wkraczał mój drugi ojciec - Zeno.