sobota, 31 lipca 2021

Nowa Postać - Natalie Burton!

 

KONTAKT: Discord - Joko360#6568 , e-mail - raspberry090@gmail.com
IMIĘ & NAZWISKO: Natalie Burton
PSEUDONIM: Tak naprawdę nikt nie zna jej prawdziwego imienia czy nazwiska ; przedstawia się jako Alyssa Wells
WIEK & PŁEĆ: Kobieta || 22 lat
•••
ORIENTACJA: Heteroseksualna
STATUS SPOŁECZNY: Singielka nie szukająca jakichkolwiek poważnych związków. Każda relacja damsko-męska jaką zawiera opiera się czysto na jej własnym zysku i nie zamierza w najbliższym czasie tego zmieniać. Są jednak momenty w których rozmyśla o tym jakby to było naprawdę się w kimś zakochać i czuć swego rodzaju stabilność emocjonalną.. a potem wraca do przeliczania banknotów.

ZWIĄZKI:
  • Jayden Mills-Burton - jedyna osoba z rodziny która nadal się z nią kontaktuje, jednak jej marzeniem jest jego śmierć. Jayden jest jej przyrodnim bratem który nigdy nie pałał jakąkolwiek sympatią w jej kierunku. Zwykłe zaczepki za dziecka zmieniły się w wyzwiska, szarpaniny, a o wiele później w bójki których dziewczyna nigdy nie miała szans wygrać. Jedyne słowo jakie go dobrze określa to sadysta. Nienawiść jaką czuł w stosunku do niej była kompletnie niewyjaśniona, nie ważne ile razy krzyczała ocierając zakrwawioną twarz by powiedział co mu zrobiła odpowiedź zawsze była taka sama ; "Jesteś słaba, tyle w zupełności wystarczy". Od kiedy stworzył swego rodzaju gang Natalie nie ma przyjemności spotykać się z nim zbyt często, chyba, że w sprawie mężczyzn których każe jej uwieść. Nie ma z tego ani grosza, jednak to co jej brat chce, musi dostać ; ponieważ wtedy nie musi się martwić o zbyt widoczne obrażenia fizyczne. W końcu jej twarz to wizytówka, mając na względzie czym się zajmuje.
  • Hidden Moretti-Marris - w całym tym pokręconym świecie udało się jej spotkać kogoś, kogo może nazwać przyjacielem. Poznali się kompletnie przypadkowo, pewnego niefortunnego wieczoru w barze, gdzie pomógł jej opatrzyć rany. Odnosi wrażenie, że znalazła swoją platoniczną bratnią duszę, a świat nagle przestał być taki oziębły.

CHARAKTER & APARYCJA: Na zewnątrz jest tym czego w kobiecie szuka większość mężczyzn ; radosna, posłuszna z nienagannymi manierami. Wdzięcznie śmiejąca się z nawet najgorszych żartów, pytająca o pracę która nie interesowała ją w nawet najmniejszym stopniu. Skupiająca uwagę na mężczyźnie siedzącym przed nią, nie zwracająca uwagi na nikogo innego. Sztuka którą dopracowała do perfekcji ; mężczyźni rzadko umieli oprzeć się jej adoracji. Sprawia jej to ogromną satysfakcję, mężczyźni zgrywający poważnych, niezainteresowanych, żonaci czy wolni ; wystarczyło około piętnastu minut rozmowy by owinąć ich sobie wokół palca poprzez komplementy i zgrywanie niewinnej istoty którą mieli ochotę przygarnąć w swoje ramiona, wręcz ochronić przed złem tego świata. Nie odparta chęć manipulowania nimi dla własnej korzyści zrodziła się z nienawiści do swojego wieloletniego oprawcy. Nie mogła uwolnić się od niego jednak mogła uciec myślami poprzez swój sposób utrzymania. Podczas gdy na zewnątrz zdawała się być idealną, porcelanową laleczką którą chciało się chwalić przed znajomymi w środku jest jedynie poszarpaną na strzępy dziewczynką, która nie wie co tak naprawdę trzyma ją jeszcze na tym świecie. Wiele samotnych wieczorów spędza na wpatrywaniu się w miasto leżące u jej stóp ; kochała widok z ogromnych okien jej mieszkania położonego w jednym z wieżowców, sprawiał, że czuła jak ktoś ważny, patrzący na ludzi z góry. Obserwując niekończący się wyścig szczurów podczas gdy ona siedziała na drogich meblach ubrana w satynowy szlafrok z kieliszkiem wina w dłoni. Jednak nawet jej najwięksi adoratorzy nie potrafią sprawić by pustka w jej sercu w jakikolwiek sposób się wypełniła. Puste komplementy, takie jakimi karmiła ich ona które miały zmiękczyć ją na tyle by zaprowadzić do łóżka, co nie zdarzało się nigdy. Lecz mimo tego lgnęli do niej, zdesperowani by zdobyć coś czego im zgrabnie odmawiała. Bardzo niskie poczucie własnej wartości nadrabia drogimi, markowymi ubraniami i biżuterią, mając nadzieję, że którakolwiek z tych rzeczy sprawi, że poczuje się lepiej. W dni kiedy nie ma umówionych żadnych spotkań nie ma pojęcia co ze sobą zrobić ponieważ rutyna to coś co trzyma ją przy ziemi. Bez niej bańka perfekcyjnego życia pęka ponieważ nie ma żadnych znajomych którzy nie byliby jej klientami. Marzy o momencie w którym pozna kogoś kto sprawi, że poczuje się jak człowiek, a nie bezwładna marionetka. Kogoś kto sprawi, że szczerze się uśmiechnie, a jej bezpiecznie schowane prawdziwe prawdziwe oblicze wróci na zewnątrz co nie będzie prostym zadaniem. Lata przemocy psychicznej i fizycznej sprawiły, że bardzo trudno jest wydobyć z niej coś co nie jest wyuczoną formułką lub słodkim kłamstwem. Wygląd ma równie niewinny jak charakter który przybiera ; mierzy sto sześćdziesiąt pięć centymetrów, a jej sylwetka jest bardzo szczupła. Ludzie często przez to myślą, że jest znacznie młodsza niż dwadzieścia dwa lata. Jej włosy mają kolor ciemnego blondu z okazyjnymi jasnymi refleksami, sięgają do połowy łopatek, zazwyczaj układa je w schludnego koka bądź delikatne fale. Twarz jest pokryta wieloma piegami, zwłaszcza na lekko zadartym do góry nosie. Pełne usta zawsze pomalowane soczyście czerwoną szminką, jest to niezmienna od wielu lat część stworzonej przez niej persony. Jej szaroniebieskie oczy sprawiają, że mężczyźni nie mogą oderwać od niej wzroku, zwłaszcza gdy prosi ich o kolejną drogą torebkę czy też wyjazd na drogie wakacje.

ZAINTERESOWANIA: Obecnie Natalie obrała sobie za cel nauczyć się gotować. Nie podobała się jej obecność kogoś obcego w jej mieszkaniu kiedy zatrudniła sobie prywatnego kucharza więc postanowiła, że sama się tego nauczy. Jest to jedyna czynność która od długiego czasu sprawia, że czuje się chodź trochę żywiej. Oprócz tego przymusowo doskonali swoje umiejętności w nakładaniu makijażu oraz swoją rutynę pielęgnacyjną. Czy jest dziesięć etapów rano i wieczorem kiedy od wyglądu zależy jej wygoda?

•••

ZAWÓD: Sugar baby ; zajmuje się dotrzymywaniem towarzystwa bogatym mężczyzną, nie ważne w jakim wieku lub o jakim wyglądzie, jednak stara się umawiać z tymi poniżej pięćdziesiątki. Jeśli stać ich na opłacenie jej stylu życia i drogie prezenty nie widzi żadnego problemu. Jest także osobistą sekretarką Vincenta Harpera.

DODATKOWE INFORMACJE:

  • Przeszła wiele zabiegów dzięki którym pozbyła się nieatrakcyjnych blizn pozostawionych przez jej przyrodniego brata. Na całe szczęście od długiego czasu nie wyrządził jej takiej krzywdy.
  • Niemalże każdy weekend spędza w okolicznych klubach, wyżycie się w taki sposób sprawia, że jej i tak już rozpadająca się psychika trzyma się razem. Głośna muzyka, alkohol i nieznajomi sprawiają, że chodź na kilka godzin czuje się.. żywa. 
  • Pozory mylą, mimo jej licznych "związków" z mężczyznami współżyła jedynie z dwoma. Ceni sobie intymność z jaką wiąże się seks więc bardzo chroni się przed nachalnymi klientami i trzyma ich krótko.
•••PREFERENCJE PROWADZĄCEGO•••
---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz