KONTAKT: discord - Tandy#1990
PSEUDONIM: Cat | Sumi | Eris |
WIEK & PŁEĆ: Kobieta || 26 lat
***
ORIENTACJA: Heteroseksualna, minimalnie zbliżone do biseksualna.
STATUS SPOŁECZNY: Wolna. Potencjalne zainteresowanie jest minimalne, woli zajmować się pracą niż związkami.
RELACJE:
RELACJE:
- Kikka (Kiki) La Della. - siostra. Dwa lata młodsza. Kikka to postać, która w oczach Cat jest niezwykle dojrzała, oraz może nieco kiepsko wybiera sobie partnerów. Ma wyjątkowy styl, ale też zdarza jej się uciec, albo wycofać. Problemy się jej imają, dlatego starsza siostra musi się nią opiekować i chronić, tak by młodsza się o tym nie dowiedziała. Ciche dni jak to one, też się zdarzają, ale starają się je rozwiązywać i rozmawiać, zamiast drzeć kotów. Są naprawdę blisko.
- Jupiter (Juni) La Della. - Mimo że jest o rok młodszy, to zachowuje się jak piętnastolatek. Mimo swoich "tajemniczych" zajęć, które stara się ukryć, siostra i tak o nich wie. Juni jest swego rodzaju takim słoneczkiem w rodzeństwie, mimo jego nieco odważnych i ciekawych (niekiedy śmiesznych) zajęć, można się wiele z nich dowiedzieć. Nawet się dzieli nimi z bliskimi. W oczach Cat jest to chłopak, który myśli o tym, co robi, po tym, jak to zrobi. Czasem może zbyt się przejmuje, choć tego po sobie nie pokazuje. Posiada wrażliwość, ale przecież po to jest starsza siostra, by wesprzeć, dać ramię i pomóc, gdy trzeba. Są blisko mimo darcia kotów i cichych dni.
- Dexter Barbara Dixon. - zatrzymała go kilka/kilkanaście razy. Zna go i niekiedy zjawia się u niego, gdy sąsiedzi się skarżą bądź dostaje mandaty, gdy jeździ za szybko i nie przestrzega przepisów.
- Seth Quitzon. - poznała go, gdy chłopak miał zaledwie czternaście lat. Można powiedzieć, że robiła wówczas nauczycielkę. Dokładniej była na zastępstwie. Dostrzegła w nim, że męczy się z pewną tajemnicą. Po roku albo dwóch ponownie na siebie wpadli, można powiedzieć, że kilka razy mu pomogła w sprawie nadopiekuńczych rodziców, by młody miał więcej wolności. Od tamtego czasu się przyjaźnią i pomagają.
- Maxwell McKain. - ex Kiki. Zerwanie nie skończyło się kolorowo. Można określić to mianem burzy, która spowodowała, po części ich wyjazd. Cat mimo sprzeciwów, zaakceptowała to, co ich łączyło, jednakże następstwa, spowodowały, że ma chęć go wypatroszyć za to, co zrobił jej siostrze.
- Ex Narzeczony. - Została zaręczona w wieku dwudziestu lat. Byli szczęśliwi, ich związek był długi i pełen miłości i przygód. Cat jednak zerwała zaręczyny dwa lata temu. Do tej pory nie wspomina, czemu to zrobiła i co spowodowało rozpad. Zwyczajnie zmienia temat albo ignoruje, gdy się o tym wspomina.
- Rodzice. - ich miejsce nie jest nikomu znane. Rodzeństwo podaje, że mieszkają i pracują za granicą, ale nie wiadomo czy to prawda, czy kłamstwo.
- Hubert Castio. - ex chłopak, po narzeczonym miała chłopaka przez prawie rok. Zerwali ze sobą kilka miesięcy temu. Łączyły ich interesy oraz słodko gorzka przygoda. Byli w jakimś stopniu szczęśliwi i nie musieli się ukrywać, z tym, kim są. Utrzymują kontakt, są nawet dobrymi przyjaciółmi.
- Elodie & Justin Carlson. - przyjaciele Kiki, kilka razy się na nich natknęła. Od siostry wie, że już wyjechali z Londynu, powód nie bardzo ją interesuje. Ma mieszane zdanie o nich.
- Charlotte. - długoletnia przyjaciółka. Mieszka w Londynie. Ich relacja jest skomplikowana, jednakże są dla siebie jak siostry, które się kilka razy uratowały...
- Bridget Hobbs - koleżanki.
CHARAKTER & APARYCJA: Cat to postać o wysokim poziomie cierpliwości i spokoju. Jako mediator między rodzeństwem i podczas konfliktów, potrafi zachować się bezstronnie i wysłuchać obu stron, czasem bywa także stanowcza i poważna. Zdarza jej się pacnąć osobę po głowie, by ta zachowała ciszę, jeśli to nie pomaga, wówczas zwyczajna taśma pomoże. Z nią nie ma żartów.
Gdy coś jej nie wyjdzie, zakończy na nie udanej próbie, oczyści umysł i duszę. Zazwyczaj wtedy stosuje, medytacje, albo zwyczajnie zrobi sobie przerwę. Wypije napój, przekąsi coś, zadzwoni do rodzeństwa, przejrzy media, a nawet będzie wyglądać przez okno. Gdy poczuje się, że ogarnął ja spokój absolutny, wówczas spojrzy na to z całkowicie innej strony, by móc wykonać i dopełnić zadanie do końca. Czasem lepiej się zatrzymać, by spojrzeć na coś z zupełnie innej strony. Taka emocja jak złość, czy wściekłość w jej wykonaniu jest zupełnie inna, pozostaje wówczas cisza, tak pusta i głęboka, że gdy tak milczy, to jest, aż straszne. Słucha cię, ale nie odezwie się ani słowem, nawet nie mruknie, dopóki owa emocja nie zniknie. Gdy się tak stanie, wtedy zachowuje się zwyczajnie, jakby poprzednie zachowanie nie miało ogóle miejsca bytu.
Oczywiście lubi żartować, śmiać się i dobrze bawić. To jednak stosuje, gdy jest na to odpowiednia pora, oraz gdy trzeba jakoś poprawić nastrój. Niekiedy jej żarty albo dowcipy, nie są odpowiednie. Mogą przytłoczyć albo zastosują odwrotną logikę. Może mieć w sobie coś, czego nie każdy zrozumie, pewne poczucie humoru, które może skutkować pewnymi wnioskami. Stara się mówić prosto, bez zawiłych historii, być profesjonalna, zachowawcza i kulturalna. Jednakże będąc na służbie wśród potencjalnych przestępców, musi zachowywać się ostrożnie oraz mieć siłę, by unieruchomić większego osobnika od siebie. Pokazać kto tu rządzi oraz że nie ma z nią żartów. Umiejętnie posługuje się bronią, niezależnie jaką, nawet przysłowiowy pilnik, może stać się śmiercionośną bronią. Nie zawaha się użyć siły, gdy powstanie dana sytuacja, nawet jeśli można było załatwić to w inny sposób. Nie raz ani nie dwa oberwała, czy to w twarz, albo brzuch. Zdarzyło się, że została złapana i torturowana, jednakże nawet taka sytuacja, nie wyprowadziła ją z równowagi. Ona nie błaga, gdyż nie zna tego słowa w swoim słowniku, a nawet jeśli zna to, nie ukazuje tego w miejscu publicznym. Zachowuje się dorośle, nawet jeśli jest młoda i nie wiele widziała. Jeśli mówi do kogoś, a owa osoba nie słucha, może użyć broni, by nastraszyć, oraz by owa osoba słuchała. - najczęściej coś takiego stosuje w kierunku przestępców. Kilka razy straciła kogoś na służbie, jednakże wiele razy się przenosiła, że nie widać, po niej by cos takiego pamiętała. Zaskoczę, bo pamięta, o każdej utraconej osobie, są dla niej przestrogą, by uważała i była znacznie twardsza, gdyż mięczaki nie nadają się do tej roboty. Zbliżenie się do niej nie jest trudne, ale wiąże się z wieloma różnymi aspektami. Nawet jeśli coś przed nią ukryjesz, a dowie się o tym wcześniej, niż się powie, straci się jej szacunek i część zaufania. Nie daje się wpuszczać w bambuko ani oszukać. Nawet jeśli się spróbuję, to się przekona, z czym się to wiąże. Jednakże jest to naprawdę miła, towarzyska i spokojna istota.
Mierzy 179, czasem ponad 180, ale to dzięki szpilkom. Ma długie kończyny, o ile to jakaś zaleta w tej rodzinie. Aktywnie uczęszcza na siłownię, jest silna, ale stara się zachowywać swoje kobiece kształty, oraz zdobywać mięśnie i ich siłę tam, gdzie jest ona potrzebna. Dużo biega, by móc złapać uciekiniera, nawet jeśli ten stosuje dziwne wygibasy. Może jest gibka, ale woli nie odkrywać wszystkich swoich zalet i talentów. To jak się prezentuje, czasem nawet się nad tym nie zastanawia, gdyż zachowuje swoje minimum. Ma zasady, których się trzyma.
ZAINTERESOWANIA: Kwiaty. Ich zapachy, kolory, kształty i rodzaju. Od dziecka, je uwielbia. Pracowała nawet przez kilka lat w kwiaciarni. Prowadzenie ogródka z kwiatami, a może lepiej powiedzieć, że ma szklarnię i zamawia naprawdę rzadkie kwiaty, by mogła się o nie troszczyć i móc je obserwować. To jej taka mała obsesja, pasja i relaks w jednym. Takie niemalże ulubione hobby, chociaż pracę w policji tez uwielbia. Bycie detektywem było jej marzeniem, które spełniła. Uwielbia się uczyć, zdobywać wiedzę, łapać przestępców i robić to, co wprawia ją w ekscytującą euforię, że czasem aż nie ma czym się martwić. Dzięki pracom, których łapała się w wieku nastoletnim, do tej pory zostały jej te użyteczne umiejętności. Kuchnia. Gotowanie jest czymś, co robi, gdy jej "humor" przechodzi w tryb pesymizmu. Wówczas zaczyna piec, robić nietuzinkowe dania, albo zwyczajnie sama stara się coś wykombinować, by stworzyć coś nowego. Bycie tłumaczką było naprawdę zmyślnym zajęciem, gdyż zaczęło się tak niewinne, a skończyło na tym, że zarabiała na tym grube kokosy. Są też takie zajęcia i umiejętności, które teraz nie za specjalnie się przydadzą, ale ma zainteresowanie nimi, gdyż im większe pole manewru, tym pojemniejsza i bardziej zaradna jest dana osoba, oraz ci wokół niej. Gdy ma przerwy gra na lutni albo medytuje, by zebrać w sobie cały spokój, a może i nawet równowagę.
***ZAWÓD: Policjanta z powołania. | Świeżo upieczona Pani Detektyw | Czasem bierze udział w sesjach zdjęciowych. | Czasem dorabia i pomaga w kwiaciarni.
DODATKOWE INFORMACJE:- Ma mocną głowę, jeśli mowa o alkoholu. Nie łatwo ją upić.
- Odkąd skończyła 16 lat, łapała się najróżniejszych prac, czy to dorywczych, czy też zawodowych. (Była m.in. pielęgniarką, kelnerką, szefową w kuchni, nauczycielką, kwiaciarka (przez dłuższy czas, nawet teraz tam pomaga), trenerką, była w ekipie budowlanej jaka jedna z nich, recepcjonistka, modelka, projektantka, tłumaczka, rzeźniczka, Agentka nieruchomości, basista, kierowca, niania, ochroniarz (przez krótki czas), etc.) - było ich znacznie więcej, gdyż musiała brać po kilka zmian, a nawet w kilku pracach, być by móc utrzymać rodzeństwo oraz, by niczego im nie zabrakło.
- Jej pokój jest pełen rzadkich kwiatów. "Kwiatowy pokój", tak został ochrzczony przez rodzeństwo.
- Ma pewien sentyment do deszczu. Lubi na niego patrzeć, przez okno, czasem słucha nawet muzyki, albo czyta jakąś książkę. - ale też nie zawsze.
- Od dwunastego roku życia gra na skrzypcach i lutni.
- Ma czarny pas w Taekwondo.
- Ma paletę umiejętności, wychodzą, gdy zachodzi taka potrzeba.
- Panią detektyw jest od miesiąca. Dopiero zaczyna.
- Poliglota.
- Pisze piosenki w wolnym czasie, często jest zanurzona w swoim studiu nagrań. (znajduje się on w odrębnym pomieszczeniu, a dokładnie przyszykowanym dla Cat w ich nowym domu).
- Nosi broń przy sobie w razie problemów. Przez jakiś czas spała z pistoletem pod poduszką albo w szufladzie na wszelki wypadek.
- Rzadko pali, ale zdarza się, że zapali.
- Ma prawo jazdy, do tego trzy różne modele aut.
- Od prawie roku zaczęła rysować komiksy, wrzuca je do internetu i tam tworzy historyjki, raz może dwa udało się jej coś sprzedać, ale zdecydowała się to robić w wolnym czasie, albo zwyczajnie, gdy nachodzi ją ochota. Ma do tego tablet z rysikiem, by mieć odpowiednie przyrządy i programy do rysować. (można rzec, że kupiła tablet, ze względu, by móc mieć na nim wszystko, co będzie jej potrzebne do rysowania komiksów, oraz zwykłego rysowania).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz