Amasanii
Minął mój pierwszy miesiąc jako "pomocniczy" administrator i muszę powiedzieć, że czuję się w tej roli świetnie. Oczywiście nadal głównymi pomysłodawczyniami zostają Liv i Komentatorka, które zajmują się większością spraw na Avaionie, ja tylko czasem dopisuję ilość słów, skracam posty, dopisuję informacje do kart postaci i raz na ruski rok wstawię opowiadanie. Nie wahajcie się do mnie napisać w jakiejkolwiek sprawie - nawet jeśli sama nie potrafię jej rozwiązać, postaram się znaleźć wyjście z sytuacji (✿◠‿◠)
Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na pewną kwestię: mianowicie nie każdy trzyma się określonej budowy tytułów postów. Powinna ona wyglądać tak:
- Od [IMIĘ w dopełniaczu] do [IMIĘ w dopełniaczu] ~jesli nie wiecie, jak dane imię odmienić, nie wahajcie się zapytać!
lub (w przypadku kontynuacji historii)
- Od [IMIĘ w dopełniaczu] CD [IMIĘ w dopełniaczu]
Bez kropek, myślników ani małych liter. Bardzo poprawiłoby to estetykę bloga.
No i oczywiście etykiety i słowa, kochani! Pilnujcie tego proszę ♥
Pozdrawiam cieplutko w ten jesienny dzień ☂
----
Livari
[Czy wy widzicie ta parasolkę na górze? O tą: ☂? No zabójcza jest przecież.]
Kolejny miesiąc za nami! Blog nieco zwolnił, ale nadal trzymamy tempo i przede wszystkim bardzo fajną jakość opowiadań. Ja rozpisze się niestety mniej entuzjastycznie niż Ama, ale nie na temat pisarzy, którzy są na Avaionie tylko na temat gości, którzy przychodzą i jedyne co robią to marudzą. Misiaczki moje drogie - bardzo staramy się, aby zbudować tutaj świetną atmosferę, chwalić się nawzajem i motywować do dalszego pisania. Otrzymałam i przeprowadziłam już kilka nieprzyjemnych rozmów na temat pewnych treści na naszym blogu, które w sumie są.. drobiazgami, ale dla niektórych 'przechodniów' są to tak niesamowicie poważne rzeczy, że aż doprowadzają do jakichś śmiesznych krytykujących dyskusji poza ramami Avaionu. Jeśli komuś coś przeszkadza - zapraszamy do nas na Discorda. Jest tam wiele wspaniałych ludzi, którzy chętnie posłuchają wszelakich skarg, a pisanie przykrych rzeczy z anonima jest co najmniej tchórzostwem w moim mniemaniu. Zazdrość na blogosferze chyba nie zna granic, a ja jak najbardziej chciałabym zapobiegać tego typu sytuacjom czy bezpodstawnemu ocenianiu. Można powiedzieć, że robię tutaj za dobrego policjanta - ze wszystkimi porozmawiam, przyjmę wszystko na klatę tylko BARDZO bym prosiła, by takie rzeczy nie rozgrywały się na prywatach i za plecami innych.
To wszystko z mojej strony, życzę wam weny kochani! Wszyscy jesteście wspaniali i odwalacie na Avaionie świetna robotę.
----
Komentatorka
Wypadałoby, żebym i ja wtrąciła swoje pięć groszy (a może trzy?) do tego podsumowania. Spotykamy się tutaj już 3 raz, co jest naprawdę super wynikiem. Cieszy mnie to, że jeszcze z nami siedzicie. Jako, że sama w tym miesiącu byłam (znowu) więcej nieobecna niż obecna, będę stać za słowami Amy i Liv, bo w sumie one napisały wszystko co powinno zostać napisane.
Zostaje sprawa postaci miesiąca: postacią miesiąca września zostaje Maxwell McKain! Wygrał przewagą jednego głosu z Rhysem, który natomiast również przewagą jednego głosu pokonał Lukrecję i Noah (mam nadzieję, że dobrze odmieniłam).
Martwi mnie jednak to, że w głosowaniu wzięło udział całe 6 osób, gdzie na Discordzie aktywnych jest ich nieco więcej. Naprawdę, nie bójcie się głosować. A skoro nie wiecie na kogo, zawsze możecie wylosować.
To chyba wszystko, co chciałabym dodać w tym miesiącu, kochajcie się, dawajcie nam informacje jak coś nie jest w porządku (a nie, że siedzicie cicho i my mamy się domyślać, że coś nie gra), wesołego października i powodzenia na studiach studenciakom.